Akademia Rymowania Przy Pomocy Naklejania to seria książeczek dla dzieci, dzięki którym dziecko poznaje różne zwierzaki za pomocą historyjek rymowanek, a także naklejek, które musi umieścić w danym miejscu książeczki.
Moja córka bardzo lubi wszystkie trzy książeczki, chętnie naklejała w nich naklejki i uczestniczyła w czytaniu, a przy okazji poznała mnóstwo nowych nazw różnych zwierzątek.
Na naszej półce z książkami znalazły się:
– „Zwierzaki z lasu”,
– „Zwierzaki z zagrody”,
– „Zwierzaki z zoo”.
Z ogólnych informacji o książeczkach:
Wydawnictwo: Skrzat
Autor: Wiesław Drabik
Ilustrator: Andrzej Kłapyta
Seria wydawnicza: Akademia Rymowania przy Pomocy Naklejania
Objętość: 24 stony
Format: 200×190 mm
Okładka: miękka
Pierwsze wydanie: 2007
Dodatki do książki: naklejki
Chcąc bliżej pokazać wam, jak fajne są to książeczki zrobiłam kilka fotek, i tak:
„Zwierzaki z zoo”
– okładka miękka, kolorowa, miła dla oka zarówno dziecka, jak i rodzica:
– z lewej strony książeczki przedstawione są piękne ilustracje danych zwierząt, natomiast z prawej przyjemna do czytania rymowanka:
– książeczka zachęca do czytania nie tylko rodziców, ale także i dziecko. Pozwala także uczestniczyć mu w tym procesie, a nie tylko biernie słuchać opowieści. W całym opowiadaniu oprócz zwykłej treści znajdziemy ilustracje przedtawiające dane zwierzę. Ilustracje dzielą się na dwie grupy: narysowane normalnie i narysowane w maym kwadraciku – te są jaśniejszego koloru (w te miejsca dziecko może nakleić naklejki, które są dołączone do książeczki). Jeśli jednak jakaś naklejka nam się zniszy, lub zgubi (przy dziecku różnie to bywa) to nic straconego – nie tracimy przyjeności wspólnego czytania, dzięki temu, że i tak rysunek został w danym miejscu narysowany – jest tylko jaśniejszy:
– w samym środku książeczki znajdziemy zestaw naklejek potrzebnych do naklejenia ich w książeczce. Naklejki te są umieszczone w takim miejscu i w taki sposób, że w momencie wykorzystania naklejek możemy niepotrzebną białą kartkę po prostu wyrwać i nie szpeci ona całej książeczki:
– na ostatniej stronie znajdziemy wymienione wszystkie zwierzęta, które występują w danej książeczce. Znajduje się tam zarówno rysunek, jak i jego nazwa napisana pod spodem. Wiadomo, że na początku nawet rodzic może nie końca być pewien jakie to zwierze, czy ptak, a prawidłowa jego nazwa jest potrzebna do sprawnego i rymowanego czytania historyjek:
Właśnie ta ostatnia strona świetnie się sprawdza, przy wprowadzaniu nowych nazw zwierząt. Dziecko dzięki obrazkom szybko i łatwo się uczy, a my mamy pewność, że nic nie przekręciliśmy w nazwie. Gdy dziecko zna już wszystkie zwierzątka z danej książeczki czytanie historyjek jest naprawdę świetną zabawą. 🙂
Każda z trzech książeczek przedstawia ten sam schemat, tzn.: ta sama ilość stron, miękka okładka, ten sam autor, ilustrator. W każdej ilustracje są po lewej stronie, a historyjka po prawej stronie książeczki. W każdej znajdziemy naklejki na środku książki i spis zwierzątek na końcu. Nie będę zatem pisać już o pozostałych dwóch książkach z serii Akademia Rymowania Przy Pomocy Naklejania a przedstawię je wam tylko w formie załączonych zdjęć:
„Zwierzaki z Zagrody”
„Zwierzaki z lasu”
– A to ulubiona ilustracja mojej córci – Wiewióreczki: 🙂
Jeśli chodzi o podsumowanie to książeczki bardzo się podobają, zarówno mnie, jak i córce. Miło się je czyta i jest przy tym niezła zabawa. Dziecko cieszy się z naklejania naklejek, a gdy te są już przyklejone książeczka nadal jest „w użyciu” i często do niej powracamy (przy innych z naklejkami po prostu po naklejeniu ich książka jest już rzucana w kąt – bo co tam dalej robić … ) A tutaj piękne obrazki, poznawanie zwierzątek, rymowanki i oczywiście wspólnie spędzony czas rodzica z dzieckiem … spędzony na zabawie. A może też trochę na nauce? Bo przecież dziecko uczy się nazw zwierząt, uczy się współpracy przy wspólnym czytaniu, uczy się utrzymywania uwagi na danym miejscu w tekście i uczy się skupienia … a to wszystko odbywa się poprzez zabawę. 🙂
A co wy sądziecie o tych książeczkach? Zapraszam do komentowania. 🙂
Bardzo fajne te książeczki. Mój maluch uwielbia zwierzaki i myślę, że te pozycje mu się spodobają. 🙂