Rozwesołki – recenzja książki dla dzieci z dedykacją i autografem

Podziel się :) - Udostępnij !

Pewien czas temu przyszła do nas wyjątkowa książka. Dlaczego wyjątkowa? Bo w środku znajduje się imienna dedykacja dla Kingusi, oraz pozdrowienia od samej ilustratorki – tak miłą niespodziankę sprawiła nam Pani Elżbieta Krygowska-Butlewska.

Z ogólnych informacji o książce:
Tytuł:  Rozwesołki, czyli wiersze zagadkowe
Autor: Joanna Papuzińska
Ilustracje: Elżbieta Krygowska-Butlewska
Wydawca: Wydawnictwo Mila
Okładka: twarda
Ilość stron: 36
Format: 29×18 cm
 „Kiedy byłam mała lubiłam bawić się w słowa. Mówiąc szczerze, były to
najlepsze moje zabawki. Bawiłam się w to z bratem, koleżankami i
kolegami w szkole, na koloniach letnich. Nigdy nie mieliśmy dosyć.
Teraz, na stare lata, przypomniałam sobie niektóre takie zabawy i
poubierałam je w wiersze. Dlatego oprócz normalnych wierszyków
znajdziecie w tej książce wiersze nienormalne, pokręcone i powiązane na
supełki,
a do Was będzie należało je poodkręcać i porozwiązywać. Mam
nadzieję, że nie będzie to dla Was ani zbyt trudne, ani nudne. Dla
zachęty dodam, że rozsupłany wierszyk można przepisać w zeszycie lub na
komputerze, wysłać do wydawnictwa MILA i czekać na nagrodę.”
Joanna Papuzińska
 W książeczce tej znajdziemy nietypowe wiersze i nietypowe ilustracje. 🙂 Nawet tekst jest tutaj „inny”, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. 🙂 Ale po kolei:
Ilustracje – są kolorowe, śmieszne, ciekawe po prostu potrafią rozweselić. 🙂 Kinia jest nimi oczarowana. Książkę obejrzała kilka razy pod rząd – gdy wiedziała co ilustracja przedstawia (np. zwierzątka) to mówiła mi co to jest. Gdy czegoś nie wiedziała, bez oporów pytała: „a co to?” Książka na pewno rozwija wyobraźnię dziecka, a dlaczego? o tym trochę później …

Wierszyki – bardzo fajnie się je czyta, a wszystko się rymuje. Gdy zaczęłam Kingusi czytać pierwszy wierszyk pozwoliła mi skończyć dopiero na ostatniej linijce ostatniej strony. 🙂
 Jakie wierszyki tu znajdziemy? Przeróżne. 🙂 Kilka z nich autorka poświęciła tytułowemu Rozwesołkowi.
Część napisana została w taki sposób, że trzeba się zastanowić jakie słowo tak naprawdę powinno się znaleźć w danym miejscu. Niektóre wyrazy należy czytać od tyłu, w innych wystarczy podmienić jedną z liter, jeszcze gdzie indziej zastanowić się w ogóle nad sensem wiersza. 🙂 „Od ucha do ucha” zawiera mnóstwo wyrazów ze słowem „ucho”. Sama miałam niezłą frajdę z czytania ich i zgadywania poprawnej formy wyrazów, nie mówię już o tym jak Kinia się przy tym śmiała.
Tytuły wierszy są kolorowe, a wiele z nich nie jest tylko zlepkiem liter tworzącym dane słowo, a piękną ilustracją zachęcającą do dalszego czytania.
Tekst wiersza także nie raz jest rozsypany po stronie (co bardzo mi się podoba) i idealnie dopasowany do reszty, co wzbogaca całą książkę wizualnie.
Kto z Was poradzi sobie z rozwiązaniem tych kilku linijek wiersza „Podwieczorek”?
„Gdy ptaszkały sobie śpiewki,
kiedy płociał siedz na kocie,
stołkłam sobie na siadeczku
w ogrodziutkim zieloneczku …”
Jak widać wierszyki faktycznie rozśmieszają, są ciekawe, wymagają naszego zaangażowania i świetnie można się nimi bawić w gry słowne. No i jak pisałam wcześniej wraz z ilustracjami pobudzają dziecięcą wyobraźnię. Kingusia widząc na jednej ze stron owcę powiedziała:
– Owca (pokazując ją palcem) – kiedyś bałam się owcy, teraz już się nie boję. 🙂  Cyferki na końcu książki przy spisie treści, który jest bardzo kolorowy zachęciły Kingusię do wymienienia liczb, które już zna i zapytania się o te, które dopiero poznaje. 🙂 Kinia nazywała rzeczy „po swojemu”, opowiadała o nich (przeważnie zmyślone rzeczy), a przede wszystkim świetnie się przy tym bawiła.
Jak wspomniałam na początku jest to wyjątkowy egzemplarz książki, bo zawiera specjalną imienną dedykację dla Kinii:
W środku znalazłyśmy także kartkę z pozdrowieniami, za którą ślicznie Dziękujemy:
a także zakładki do książki:
Doszły do nas także dwie niewielki książeczki (widoczne na zakładce u góry), ale o nich innym razem. 🙂
Książeczkę bardzo polecam i Dziękuję Wydawnictwu Mila za możliwość zrecenzowania tej pozycji i zachęcam Was do odwiedzin:
http://wydawnictwomila.pl

Podziel się :) - Udostępnij !

Może Maxi Zestaw 40 Pastelowych Planerów ArtMama? (kliknij tu)

Chcesz Karty Pracy - Litery? (kliknij tu)

Chcesz Kolorowankę Dla Dziecka? (kliknij tu)

A może Zestaw 17 Planerów? (kliknij tu)

10 Comments:

  1. sama ostatnio mam mało czasu na czytanie książek. Ostatnią to przeczytałam, gdy byłam z Bartkiem w ciąży, a więc 2 lata temu.

  2. Z pewnością niejedno dziecko ucieszyło by się z takiej książki 🙂 Zapowiada się ciekawie 🙂

  3. Książeczka faktycznie musi być fajna 🙂

  4. Ciekawa ta książeczka. I jaka kolorowa!

  5. Wygląda na bardzo ciekawą a przedewszystkim wesołą książeczkę 🙂

  6. Bardzo wesoło się zapowiada 🙂

  7. Fajna szata graficzna, przyciąga dziecięcą uwagę. Podobają mi się również kolorystyczne zaznaczenia w niektórych słowach- zachęcają starsze dzieci do nauki samodzielnego czytania i podpowiadają, z jakich "słówek" składa się "słowo"
    pozdrawiam serdecznie 🙂
    http://niekoniecznie-perfekcyjnej-dolcevita.blogspot.com/

  8. I jeszcze taki miły autograf! Super pamiątka dla córy 🙂

  9. Uwielbiam książki 🙂
    Czasem brakuje mi czasu na czytanie, a tyle książek czeka…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *