Wielu blogerów zastanawia się na jakiej platformie prowadzić swojego bloga. Zakładając aktualny kreatywny blog ArtMama nie miałam wątpliwości, już pewien czas temu przeniosłam się z bloggera na własną domenę z końcówką „pl” – pisałam o tym tutaj. Był to jakby nowy rozdział w życiu … moim i bloga. Był styczeń 2015… czas postanowień noworocznych … niestety jednak zostałam w pewnym momencie zmuszona do kolejnych zmian ….
Bloga Mama-AsiaLM prowadziłam kolejne 2 lata do stycznia 2017 … i co się stało? Ciąża, dziecko, brak czasu i …. przejęli moją domenę!!! mojego bloga !!! Byłam załamana … przez swoją nieuwagę, straciłam coś czemu poświęciłam ogrom czasu i energii … nie miałam już siły wracać z czymś nowym i zaczynać wszystko od początku. Na początku co prawda, gdy tylko zorientowałam się co się stało chciałam domenę odzyskać, jednak brak odzewu od firmy, która domenę przejęła zadecydowało o tym, że blogowanie po prostu odpuściłam … a szkoda, bo teraz wiem, że na wszytko należy patrzeć z pewnym dystansem i przede wszystkim doceniać to co się ma, a z porażek i przeciwności wyciągać odpowiednie wnioski …
Kreatywne produkty to nie to samo co kreatywne blogowanie …
Dziecko … no cóż narzekać to ja nie mogłam. 🙂 Mój syn jadł, załatwiał się i spał …. i tak w kółko. Córka już potrafiła wtedy zająć się sama, jest bardzo kreatywną osobą i nie było tutaj żadnego problemu. Założyłam firmę, którą zresztą prowadzą do dzisiaj, gdyż czasu miałam dosyć, ale nie na powrót do blogowania. Tworzenie grafiki na różne okazje, do pokoju dziecka, na Chrzest, roczek, czy różnego rodzaju metryczki pochłonęło mnie do reszty. W między czasie synek zaczął pokazywać różki i wymagać więcej uwagi, jak to każde ciekawe świata małe dziecko.
Co się zatem stało, że wróciłam? Po prostu kreatywnego blogowania mi brakowało … strasznie. Nie miałam bloga, ale miałam za to :
- mnóstwo pomysłów, których nie miałam gdzie przelać
- chęć pisania, którą nie mogłam zaspokoić w żaden sposób,
- napływy kreatywności, które starałam się przelać na nowe produkty na Prezentovo, ale to nie było to samo … co prawda nadal był to temat parentingu, gdyż wzory tworzyłam głównie dziecięce, jednak różnica była ogromna.
Nie mogąc pisać, czułam:
- złość – sama na siebie, że do takiej sytuacji dopuściłam,
- strach – przed rozpoczynaniem wszystkiego od nowa,
- niemoc – bo straciłam coś ważnego bezpowrotnie,
Kreatywy Blog dostaje swoją szansę …
Mimo wszystko odzyskałam nadzieję, gdyż udało mi się odzyskać część wpisów z poprzedniego bloga Mama-AsiaLM. To właśnie dlatego przy starszych wpisach jeszcze możecie zobaczyć na zdjęciach logo, lub adres bloga Mama-AsiaLM.
Czy zatem zaczynam od początku? Myślę, że nie do końca. Większość artykułów, które napisałam udało się odzyskać i oto są. Jednak co z nową treścią? Mam nadzieję, że czas i kreatywność pozwolą mi znów wrócić do częstych wpisów. Co prawda dość dużo czasu zajęło mi pozbieranie wszystkiego w jedną całość, nauczenie się pewnych nowych rzeczy, gdyż nie ukrywajmy wszystko się zmienia i zarówno funkcje w wordpressie, czy w newsletterze wymagały ode mnie częściowo przypomnienia, a częściowo nowych umiejętności … Także jeśli chodzi o wygląd strony chciałam, aby był zbliżony chociaż do poprzedniego bloga, a to wymagało przypomnienia sobie jak działa CSS, znalezienie odpowiedniego szablonu i wiele wiele pracy … łatwo tutaj nie było. 🙂
Co mogę doradzić komuś kto zastanawia się czy zacząć blogować, zacząć coś co jest dla niego pasją i bez czego po prostu czuje … że ma pustkę? Pisz, twórz i rób to co kochasz, ale najważniejsze to ZACZNIJ i DZIAŁAJ, nie odkładaj tego na później, bo później może nigdy nie nadejść.
Ps. Jeśli spodobały Ci się moje grafiki w tym wpisie? Zapisując się na mój kreatywny newsletter możesz sobie je ściągnąć za darmo i wydrukować, znajdziesz tam również bajki dla dzieci i inne kreatywne pliki do użytku własnego. (Będę oczywiście systematycznie wstawiała nowe pliki do ściągnięcia). 🙂
A ja zaś twierdzę, że najlepiej wykupić domenę i pisać, wtedy nam nic nie zginie, nikt nie ukradnie itp.