Malina – cud dziewczyna to „najzabawniejsza książka dla dziewczyn zamieszkujących na wschód, zachód, północ i południe od Milanówka.”
Malina – cud dziewczyna
Autor: Katarzyna Pakosińska
Wydawnictwo: Muza
Ilustracje i opracowanie graficzne: Katarzyna Kołodziej
Oprawa: twarda
Ilość stron: 174
Format: 16 x 21,5 cm
Katarzyna Pakosińska – Pakosia – informacje o autorce
Katarzyna Pakosińska to kobieta wszechstronna: artystka kabaretowa, aktorka, autorka scenariuszy i dziennikarka. Studiowała polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim, a przy okazji współtworzyła Kabaret Moralnego Niepokoju. Jej wizytówką jest piękny uśmiech i ogromne poczucie humoru. Mama prawdziwej Mai i książkowej Maliny – bohaterki swojej pierwszej książki dla dzieci.
O czym jest książka „Malina – cud dziewczyna”?
Z okładki:
„To najzabawniejsza książka dla dziewczyn zamieszkujących na wschód, zachód, północ i południe od Milanówka.
Dlaczego Milanówka? Bo akcja powieści dzieje się właśnie w Milanówku. Kiedy? To trudne pytanie. To chociaż kto jest jej bohaterką? Malina, jedynaczka, właścicielka ciemnej czupryny i psa Rudzielca, która lubi jajko na miękko-twardo, pogaduchy z mamą i babciami, skoki na trampolinie i śmieszne słowa, takie jak seldelek albo … Nie tego drugiego nie możemy wam zdradzić. Odkryjecie je sami po przeczytaniu całej książki. Malina nie nosi zegarka, ma kłopoty z romronkami i wścibskim sąsiadem – panem Drążkiem. Pewnego dnia odkrywa tajemnicę starego radia i szmaragdełka – dzięki nim poznaje różne domowe historie. BA! Staje się ich uczestniczka. Mamy wiec rodzinne sekrety, przygody, trochę szkolnych i sercowych problemów, a na dokładkę – dla was zadania do wykonania. Nie, nie z matematyki! Zresztą otwórzcie książkę i przekonajcie się sami.”
Książka „Malina – cud dziewczyna” zawiera 5 rozdziałów, prolog i epilog. Wszystko napisane w bardzo humorystyczny sposób, co sprawia, iż świetnie się ją czyta, a uśmiech nie schodzi z twarzy, ani dziecku, ani osobie ją czytającej. Nie jest to na pewno „zwykła” książka o przygodach „zwykłej” dziewczynki. Autorka postarała się o to, aby czytelnika zaciekawić na różne sposoby. I tak: już sam wstęp rozbawia, a aby przejść do następnego rozdziału dziecko ma wykonać różne zadania – np. sprawdzić w słowniku znaczenie pewnego słowa, czy ugotować pewną potrawę ze swoją mamą. 🙂 Jeśli w treści znajdziemy jakieś powiedzonka jak np. „rzucić na coś okiem” nie pozostaje to bez echa, a wymaga zastanowienia się, dziecko zostaje zapytane o zdanie, innym razem coś jest wyjaśniane, czy też trzeba o coś zapytać rodziców … tak naprawdę znając już odpowiedz. 🙂 Wszystko to jest świetnie i z poczuciem humoru zilustrowane na czarno-białych ilustracjach.
Na ostatniej z przedstawionych tutaj ilustracji zwróćcie uwagę, iż obok ilustracji znajduje się słowo KONKURS – jest to jedno z kilku zadań konkursowych. Gdy dziecko wszystkie rozwiąże należy zapakować je w kopertę i wysłać na podany w książce adres. Konkurs trwa do 18 maja 2016 roku, a do wygrania są ulubione książki Maliny z oferty wydawnictwa MUZA oraz wiele innych niespodzianek!
Dla kogo jest książa?
Według mnie dla wszystkich! Jest pełna humoru, autorka bawi się słowami, a całość sprawia, że nawet moja czterolatka ją uwielbia i co chwilę wybucha śmiechem. 🙂 Historia i przygody Maliny są ciekawe i prawdę mówiąc przerywając czytanie (bo np. Kinia już zasnęła) sama miałam ochotę przeczytać kolejny rozdział. 🙂 Książkę polecam zatem zarówno młodszym, jak i starszym dzieciom, a także ich rodzicom i … nawet dziadkom. 🙂
Bardzo spodobał nam się (mnie i Kinii) tutaj motyw podróżowania w czasie. Poznawania rodzinnych sekretów i sama wyobrażałam sobie miny rodziców Maliny, gdy wspominała o pewnych faktach, o których przecież nikt jej dotąd nie mówił …
Książkę polecam każdemu, kto ma tylko ochotę na lekturę pełną humoru i miłe spędzenie czasu.
Za możliwość recenzji tej książki Dziękuję Wydawnictwu Muza, a Was zapraszam do odwiedzin: