Niewyraźna mowa u dziecka – co robić, by nie „robić” za tłumacza – rozwój mowy

Każdy z nas od małego uczył się wypowiadania słów, co jednak robić, gdy nasze dziecko ma trudności? Jak pomóc mu wyraźnie mówić i sprawić, aby bez problemu mogło rozmawiać z każdą osobą (bez twojego przetłumaczenia „jego języka” na zrozumiały dla wszystkich)? Poniżej przedstawię Wam 5 propozycji ułatwiających dzieciom rozwój mowy:

Już od malutkiego powinniśmy się poprawnie zwracać nawet do najmniejszego brzdąca. Niestety wielu dorosłych ma skłonność do  mówienia „dziwnym językiem”. Mówią „a gugu”, „cio” zamiast „co”, „maś” zamiast „masz”, „ti’ zamiast „ty” i wiele więcej co tak naprawdę może utrudnić mowę dziecka w przyszłości. Dziecko uczy się poprawnej wymowy od nas – dorosłych, naśladuje i powtarza. Warto zatem mu pomóc i od malutkiego nie zmieniać brzmienia wyrazów, a mówić poprawnie i wyraźnie.

Czytanie książek, np. bajki przed zaśnięciem również pozytywnie wpływa na naukę mówienia. Dziecko dzięki temu poznaje nowe wyrazy i uczy się jak powinno się je poprawnie wymawiać. Czytanie bajek ma zresztą wiele innych zalet, jak choćby rozwijanie wyobraźni, czy uspokajanie (wyciszanie) dziecka przed snem (bajka czytana wyraźnie i płynnie nie raz pomogła uśpić się Kingusi).

Ćwiczenie języka także może tutaj odegrać ważną rolę. Można wymyślić wiele zabaw dzięki którym dziecko może ćwiczyć poprzez zabawę. Może to być np. mlaskanie językiem, liczenie zębów językiem, czy dotykanie językiem brody i nosa. 🙂 Dziecko może wykonywać te ćwiczenia przed lusterkiem lub razem z wami, czy bohaterem bajki. Przykłady takich ćwiczeń znajdziecie w bajce na komputer „Rrromek i Rrradek” o której pisałam tutaj. Fajną opcją takiego ćwiczenia (przynajmiej dla dziecka) jest oblizywanie ust z czekolady, czy zlizywanie jej z talerzyka.

Dmuchanie także służy poprawnemu rozwojowi mowy. Pamiętajcie jednak, że aby dziecko nie zrażało się do takich ćwiczeń warto obrócić wszystko w świetną zabawę z nim. Może np. dmuchać mąkę, cukier (np. ze stołu, czy podłogi – jeśli nie chcemy takich ćwiczeń przeprowadzać w domu, zawsze możemy to zrobić na podwórku). Fajnym ćwiczeniem jest także dmuchanie piórka czy udawanie, że dziecko gasi świeczki (np. na zabawkowym torcie).

Jeśli dziecko ma problemy z wymową danych wyrazów, czy też literek pożyteczne jest powtarzanie z dzieckiem. Niech dziecko powtarza po was te trudne dla niego wyrazy. Pamiętajcie jednak, że powinna to być dla niego zabawa. Możecie np. nauczyć go wierszyka, który takie zawiera, lub zagrać w grę memo (możecie taką przygotować samemu) która zawiera fotografie takich wyrazów wraz z ich nazwami i po odkryciu dwóch takich samych kartoników nazywać daną rzecz.

Warto bawić się z dzieckiem w zabawy, które pomogą mu rozwinąć poprawną wymowę. Pamiętajcie, że to wszystko plusuje na przyszłość, trening czyni mistrza, a dzieci najłatwiej i najchętniej uczą się poprzez zabawę. Rodzice często rozumieją swoje dziecko, jednak gorzej sprawa może wyglądać wśród innych członków rodziny. Trudno cały czas robić za tłumacza, wiem gdyż sama nie raz czułam się jak tlumacz polsko rosyjski, a może raczej polsko chiński, czy po prostu „z dziecięcego na nasze”. 🙂 Dbanie o prawidłowy rozwój mowy u naszego dziecka nie jest naprawdę trudny, wymaga jedynie trochę zaangażowania z naszej strony i przede wszystkim poprawnego wymawiania wyrazów PRZEZ NAS – RODZICÓW.

Macie jeszcze jakieś pomysły na poprawny rozwój dziecięcej mowy (najlepiej poprzez zabawę)? Jeśli tak to wpisujcie swoje propozycje w komentarzach.