Korzystając jeszcze z ostatnich dni, gdzie nie padało wybraliśmy się na wycieczkę do sosnowieckiego Parku im. J. Kuronia. Ponieważ jakiś czas temu dotarł do nas pojemnik Traveller Hippo od OKT Kids postanowiliśmy go wykorzystać w podróży. 🙂
Co to jest Traveller Hippo? Jest to pojemnik o wymiarach: 40x24x21, w którym pomieścimy dziecięce akcesoria. Poza tym pojemnik ten może nam służyć zarówno w domu, jak i w podróży. 🙂 Z zewnątrz wygląda tak:
W środku znajduje się wygodny wyjmowany wkład, dzięki któremu możemy posegregować mniejsze rzeczy:
Zresztą nie tylko mniejsze, gdyż bez problemu zmieściła się tutaj nawet butelka Kingusi, która jest dość duża.
Do tej pory wszystkie potrzebne rzeczy woziłam w torbie, jednak mogę stwierdzić, iż podróż z Travellerem jest dużo przyjemniejsza. 🙂
Jakie pojemnik ma zalety?
– jest przezroczysty – widać dokładnie w którym miejscu dana rzecz się znajduje (w torbie nie miałam tego komfortu i często musiałam połowę rzeczy wypakować zanim znalazłam to czego szukałam.)
– ma przegródki – dzięki przegródkom mogę bez problemu mieć przy sobie pałeczki do uszu, butelkę, soczek i kilka drobnych zabawek. Wszystko obok siebie i jedno drugiemu nie przeszkadza. Nie boję się też, że w chwili, gdy dana rzecz będzie mi potrzebna akurat pechowo znajdzie się wtedy na samym dole torby).
– wymiary i kształt – pojemnik jest na tyle duży, że pomieści wszystkie potrzebne rzeczy i na tyle mały, że nie zajmuje zbyt dużo miejsca w samochodzie, a wszystko mamy pod ręką.
-łatwy dostęp – wygoda zarówno dla mnie, jak i dla Kinii. 🙂
Co ze sobą wozimy? Po pierwsze coś do picia (butla i soczek), tik-taki muszą być obowiązkowo (Kinia za nimi przepada), jakieś zabawki i książeczki (dziecko nie może się nudzić podczas podróży), ubranka na zmianę (wiadomo, że z dziećmi różnie to bywa, zatem zawsze mam jeden komplet ubranek na przebranie przy sobie).
Dla kogo Traveller Hippo? Według mnie pojemnik ten sprawdzi się zarówno przy malutkim dziecku, jak i przy większym. Kingusia ma 3 latka, a Travellerem jest zachwycona. Zawsze musiała prosić mnie o jakąś rzecz z torby – teraz wystarczy, że sięgnie ręką i może się pobawić czym chce, lub po prostu napić soczku. Przy niemowlakach bez problemu zmieścimy tutaj zarówno słoiczki, kaszki, mleko, a nawet pieluszki.
Jakie jeszcze może mieć zastosowanie? Traveller Hippo może posłużyć za koszyk piknikowy, sprawi że łatwiej przeniesiemy różne rzeczy z domu na podwórko, jest niezastąpiony w podróży, a poza tym możemy w nim przechowywać co tylko nam się podoba i zmieści do środka, a muszę przyznać, iż Traveller jest naprawdę pojemny. 🙂
A wracając do naszej wycieczki. Kinia oczywiście nie mogła się oprzeć i musiała wypróbować wszystkie huśtawki, jakie tylko znalazła. Poza tym zwierzątka oglądała bardzo chętnie, jednak do każdego nie podeszła – niektórych się po prostu bała. 🙂
Nasza wycieczka trwała do samego wieczoru, gdyż Kingusia za nic w świecie nie chciała wracać. 🙂 Zatem dodatkowa godzina spędzona na huśtawce i dopiero dała się przekonać. 🙂
Bardzo fajne te pudełeczko 🙂
Ciekawe to pudeleczko. My caly synowski ekwipunek wozimy w torbie, ktora na krotsza mete (na codzien) zdaje dobrze swoje zadanie. Na dluzsze wojaze to juz jednak srednio sie sprawdza, bo gdy jest pelna to niezle czasami musze sie naszukac by cos znalezc.
Takie pojemniczki zawsze się przydają na dziecięce skarby 🙂
Bardzo fajne zdjęcia ze zwierzątkami, wyobrażam sobie, jak mała była nimi zachwycona:). Nie dziwię się, że nie chciała wracać, bo też nie miałabym na to ochoty.
Rewelacyjny "wynalazek" z takiego pojemnika. Wygoda dla malucha no i porządek, bez chaosu, wertowania w torbie za potrzebna rzeczą. Przepiękne zdjęcia.Jak łatwo można zapewnić dziecku atrakcyjny dzień :}}
Świetne zdjęcia, a to pudełko to fajny pomysł 🙂
Dziękuję. 🙂 A pojemnik Traveller naprawdę super się sprawdza w podróży. 🙂